21 października 2018 roku w kinie BODO w Łodzi odbył się pokaz specjalny najnowszego filmu Olgi Chajdas- „Nina”.
Po seansie wspólnie z naszym gościem Aleksandrą Dulas, edukatorką seksualną oraz Prezeską Fundacji Nowoczesnej Edukacji SPUNK rozmawialiśmy o mechanizmach psychologicznych oraz sferze seksualności przedstawionej w filmie.
Celem rozmów, które organizujemy jako twórcy Seansu Psychologicznego jest psychoedukacja poprzez sztukę filmową, a metafora, którą jest film stanowi punkt wyjścia do zwiększenia wglądu i uruchomienia procesu rozwojowych zmian.
Materiał ze spotkania jest dostępny na naszym kanale You Tube:
Dziękujemy za gościnę kinu BODO w Łodzi.
Zapraszamy.
Agata Wilska: www.psychologwlodzi.pl
Robert Milczarek: www.robertmilczarek.pl
Już za tydzień, 21 października zapraszamy na kolejny Seans Psychologiczny w kinie BODO.
Tym razem będziemy oglądać, a potem wspólnie rozmawiać o filmie „Nina”.
Na wspólny seans i rozmowę zapraszają Olga Chajdas – reżyserka i Marta Konarzewska – scenarzystka filmu:
Nowy film Olgi Chajdas podejmuje tematy ocierające się o społeczne tabu w naszym kraju w natężeniu bliskim granicy wiarygodności psychologii postaci zbudowanych przez autorkę.
W końcu mamy tu parę w długoletnim związku, których tysiące w Polsce.
To co stanowi dramaturgiczną wartość, to starania się o dziecko, które nie przynoszą wyczekiwanego rezultatu.
Proces emocjonalnych trudności i fizycznych wyrzeczeń prowadzi do kryzysu, a może nawet rozpadu więzi między ekranowymi małżonkami.
Film porusza również temat możliwości sprowadzenia na świat oczekiwanego dziecka za pomocą surogatki czyli „wynajęcia” kobiety, która urodzi za bohaterkę.
Proceder jest nielegalny w naszym kraju i konfrontuje się z tradycyjnym światopoglądem na temat metod zajścia w ciążę.
Kolejną warstwą narracyjną opowieści jest rodzące się uczucie pomiędzy dwiema kobietami, niedoszłą matką, cierpiącą z tego powodu żoną, która na skutek przegrywanej walki o macierzyństwo staje się emocjonalną „kostką lodu”, a młodą, pełną energii witalnej kobietą, potencjalną surogatką.
Na uwagę w filmie zasługuje szczególnie (uwielbiana przez nas) Julia Kijowska czyli tytułowa Nina, która w mocny emocjonalne sposób ilustruje postać polskiej trzydziestokilkulatki żyjącej na dobrym materialnym poziomie (choć status ekonomiczny pary w kontekście ich sytuacji zawodowej wydaje się mało realistyczny) w związku, który przechodzi głęboki kryzys, a więź emocjonalna zmierza ku rozpadowi.
Z perspektywy psychologii to temat ważny społecznie, ponieważ dotyczy wielu pacjentek i pacjentów, którzy trafiają do gabinetu psychoterapeutycznego, sygnalizując poczucie nieszczęścia, pustki czy samotności w relacjach, w których żyją.
Gdy egzystencjalnym celem życiowym dla kobiety jest zostanie matką, a nie jest to możliwe, staje się to przyczyną głębokiego procesu traumy, której skutkiem są kryzysy i rozpady związków.
Bardzo często osoby, które przez świat zewnętrzny mogą być postrzegane jako szczęśliwe, spełnione, mające ciekawe i dobre pod względem materialnym życie, w głębi serca przeżywają dojmujący smutek i osobistą tragedię, której nie jest w stanie zastąpić nic innego.
To powoduje, że nawet partnerzy, którzy robią wszystko, aby tworzyć dobrą relację i związek są bezsilni.
Niedoszłe matki na skutek emocjonalnego poranienia często stają się obojętne wobec partnerów czy obarczają siebie (nie mogę dać Ci dziecka) lub partnera (nie możesz dać mi dziecka) odpowiedzialnością za osobistą tragedię.
Ciężar tych emocji bywa nie do udźwignięcia dla pary.
Widzimy to w pracy psychoterapeutycznej z pacjentami znajdującymi się w podobnych sytuacjach, jak pokazana w filmie.
Tytułową Ninę można potraktować jako symboliczną ilustrację takich problemów. Pełne materialne życie, a w środku pustka emocjonalna na skutek walki o macierzyństwo w postaci mechanicznego seksu, kolejnych prokreacyjnych porażek, mozolnego poszukiwania skutecznych metod na zajście w ciążę.
Taki proces potrafi wyniszczyć wiele par, ponieważ głęboka relacja z najważniejszą osobą potrafi zamienić się w synonim cierpienia.
Film dotyka takich procesów stawiając między wierszami pytania:
Co prowadzi do kryzysów w relacji?
Jak kryzysy wpływają na osłabienie więzi i prowadzą do rozpadu relacji między partnerami?
Jak trauma niepłodności odkłada się na związku i partnerach?
Filmowi małżonkowie Nina i Wojtek (Andrzej Konopka) znajdują się w tego typu sytuacji, próbując znaleźć wyjście z impasu tak jak tylko potrafią.
Tak jak w filmie, tak często w życiu występują opisane wcześniej procesy, które najpierw prowadzą do kryzysu, a potem rozpadu związku.
To co stanowi zwrot w filmie, to pojawienie się Magdy (Eliza Rycembel), będącej żywym synonimem wszystkiego co świeże, witalne, energetyzujące.
Zderzenie poranionych wzajemnych emocji małżonków z pulsującą hardością dziewczyny stwarza nowe dramatyczne okoliczności, które widzimy w filmie, ale nie chcemy zdradzać zbyt wiele, więc tu stawiamy kropkę.
Olga Chajdas próbuje pokazać jak istotne w naszym życiu są żywe emocje, które świadczą o tym, że oddychamy, a nie tylko staramy się wegetować emocjonalnie z dnia na dzień.
Relacja Niny i Magdy to odpowiedź na kryzys w relacji małżonków.
Tam gdzie nie ma poczucia szczęścia, pojawia się impuls, świeżość, odskocznia od problemów, możliwość oczyszczenia głowy z traum, których doświadcza tytułowa bohaterka.
Trudno oceniać motywy i wybory Niny, jeśli uwzględni się procesy, przez które przechodzi.
Nie jest łatwo oceniać emocjonalne reakcje jej męża dokładnie z tego samego powodu.
Bardzo często okazuje się w życiu, czerpiąc inspiracje z tej filmowej historii, że nowe uczucie, zakochanie nie jest logiczne, racjonalne i nie można przewidzieć w co się rozwinie.
Film pokazuje scenariusz, w którym głęboki kryzys stwarza okoliczności dla pojawienia się nowych uczuć.
Nie chcemy oceniać i jednoznacznie kategoryzować, choć psychologicznie ten wątek filmu można by poddać pod dyskusję.
Twórczyni filmu – o czym mówi w wywiadach – nie chce, aby „Ninę” traktować jako film z gatunku LGBT, a jako opowieść o miłości, która może pojawić się zawsze i nieoczekiwanie pomiędzy dwojgiem ludzi, niezależnie od płci.
Proces budzenia się takich emocji widzimy na ekranie.
Z perspektywy psychologicznej to co ciekawe w „Ninie” to, m.in.:
Jak rodzi się kryzys w związku
Jak radzimy i nie radzimy sobie z kryzysem
Czy człowiek szczęśliwy w związku może zakochać się w kimś innym
Jakie trudności emocjonalne napotykają pary bezskutecznie starające się o dziecko
Czy dziecko jest rozwiązaniem na rozpad więzi
Czy orientacja seksualna ma znaczenie w procesie zakochania
Film Olgi Chajdas na pewno wzbudzi emocje i kontrowersje, ponieważ osadza powyższe tezy w konflikcie światopoglądowym, gdzieś na kontinuum pomiędzy konserwatywnymi wartościami i tradycyjnym wychowaniem, a skrajnie liberalnym podejściem do świata i związków.
Dlatego zachęcamy każdego widza, aby zmierzył się ze swoją perspektywą na historię przedstawioną na ekranie, wybierając się do kina.
Od strony realizacyjnej i scenariuszowej „Nina” nie jest filmem idealnym, ponieważ wizja artystyczna autorki to również długie statyczne sceny, granie ciszą, a zasygnalizowana psychologia postaci i sytuacja zaaranżowana w filmie jest mało prawdopodobna i po prostu trudno w nią uwierzyć. Przynajmniej nam, psychologom.
Jedocześnie tematy, które podejmuje film są współczesne, ważne psychologicznie i na pewno warto co najmniej dla tych powodów obejrzeć ten film.
Zwiastun:
W celach psychoedukacyjnych i kontekście tematyki poruszanej przez film polecamy artykuł:
Zgodnie ze zmianą prawa dotyczącego ochrony danych osobowych proszę o zapoznanie się z klauzulą informacyjną.
W celu wykonania umowy przez Centrum Rozwoju HOLIS Robert Milczarek tj. konsultacja psychologiczna, coaching, szkolenie, warsztat bądź inne usługi psychologiczne, na wstępie wysyłanej wiadomości bądź SMS-a proszę o stwierdzenie: "Zapoznałam/em się z klauzulą informacyjną dotyczącą danych osobowych".