Borg / McEnroe: braterstwo rakiet.

6.11.2017

Nazwiska Borg i McEnroe zapisały się wielkimi literami w historii sportu i popkultury lat 70 – tych i 80 – tych.
Ze względu na barwność tej epoki są idealnymi postaciami na temat filmowy.
W internecie znaleźć można tysiące artykułów i filmów poświęconych obu sportowcom, co daje możliwość do zbudowania sobie tła do oglądania tej wciągającej historii.
I warto to zrobić przed pójściem do kina.
Nam film się podobał ze względu na kontekst psychologiczny dotyczący relacji dwóch rywali, ponieważ w dekoracjach sportowych pokazuje temat, którego we współczesnej kinematografii nie za wiele.
Dwóch mistrzów o skrajnie różnych stylach gry, odmiennych ekspresjach emocji i zachowań, reakcji na zwycięstwa i porażki rywalizuje ze sobą na korcie tenisowym.
Wyścig po zwycięstwo i dążenie do perfekcji w sporcie to motyw pierwszoplanowy w filmie.
Dla nas pierwszym planem są jednak emocje głównych bohaterów, w których znajdujemy wiele odniesień do emocji każdego człowieka.

Borg.

Zimne spojrzenie szwedzkiego mistrza niewyrażające żadnych emocji, mina pokerzysty, pełna kontrola ciała i umysłu.
Tak może się wydawać.
A jednak pod powłoką perfekcjonisty dbającego o każdy detal, który przybliża go do mistrzostwa kryje się ogromne napięcie i strach przed utratą kontroli.

Odnosząc postać wykreowaną w filmie do życia często właśnie perfekcjoniści odcięci są od emocji, ponieważ ich sposób na funkcjonowanie to zapewnienie sobie iluzji kontroli i pozornego wpływu na otaczający ich świat.
Podobnie jak Borg, który tworzy swoją rzeczywistość nawyków i powtarzających rytuałów, mających zabezpieczyć go przed utratą kontroli. Takie działania to tzw. myślenie magiczne (przesądy, powtarzalne nawyki takie jak ten sam pokój hotelowy na każdym turnieju, takie samo auto używane w trakcie rozgrywek, rytuał naciągania i układania rakiet), które mają właśnie zapewnić 100% przekonanie o kontroli, aby zredukować lęk.
Jednakże ten niepokój towarzyszy tenisiście cały czas.
Nawet jeśli świadomie jest wyparty poprzez opisane zabiegi to nieświadomość i ciało reaguje poprzez tzw. reakcje psychosomatyczne czyli oddawanie napięcia psychicznego poprzez reakcje fizyczne, z ciała (bezsenność, napięcie mimiczne, hiperwentylacja).
To pokazuje jak ogromne, choć nie wyrażone ekspresją emocje, przeżywają osoby o podobnej konstrukcji, co nasz główny bohater.
Im większa stawka, tym większe napięcie, tym bardziej pozorny spokój i opanowanie.
Dodatkowo historia Borga opowiedziana na ekranie pokazuje, że taki rodzaj reakcji został wybrany w efekcie pracy z trenerem w okresie młodzieńczym, gdy tenisista miał problemy z samokontrolą i konfliktowością.
Dysocjacja (czyli odcięcie się emocji) stało się dla Borga sposobem na funkcjonowanie.
Każdy człowiek ma potrzebę wyrażania uczuć.
Dlatego taka postawa wywołuje ogromne koszty emocjonalne, najczęściej właśnie psychosomatyczne.
W życiu osoby o podobnej konstrukcji psychologicznej jak główny bohater ponoszą podobne koszty związanej z odcięciem się od emocji, frustracją z tym związaną, psychosomatyzowaniem i potrzebą redukcji lęku poprzez budowanie iluzji kontroli.
Dlaczego iluzji?
Ponieważ nie mamy wpływu na wszystko co nas otacza. Łatwiej jest żyć, kiedy nauczymy się oddzielać to na co wpływu nie mamy od tego nad czym możemy pracować i co zmieniać.

McEnroe.

Krzyk, złość, wybuchowość, nonszalanckie podejście do diety i treningu, niekontrolowana ekspresja emocji i zachowań.
McEnroe to temperamentalne przeciwieństwo Szweda.
Aspirujący młody tenisista, który dobija się do elity i bardzo chce tam się znaleźć.
Skrajnie różny od swojego rywala.
Amerykanin nie kontroluje swoich zachowań, a może nie chce tego robić? Może tak jest łatwiej, wygodniej?
Może tak wybrał, aby wszystkim, którzy nie traktują go poważnie, a uznają za klauna i kuglarza kortu pokazać co o nich sądzi?
Jak sam mówi o Borgu: „on jeden potraktował mnie poważnie, okazał mi szacunek”, co wpłynęło na rozpoczęcie wielkiej przyjaźni pomiędzy sportowcami.

Przykład zachowań McEnroe występuje często wśród ludzi w codziennym życiu.
Ktoś kto potrzebuje bliskości i chce być traktowany poważnie przez swoje środowisko, do którego chce należeć i od którego oczekuje uznania, wybiera aktywną (krzyk, niekontrolowane zachowania) lub pasywną agresję (sarkazm, ataki ad personam, obrażanie się) jako sposób na zwrócenie na siebie uwagi.
Krzycząc i obrażając chce nam powiedzieć: „zwróćcie na mnie uwagę, traktujcie mnie poważnie, z szacunkiem”.
Może wybrać taką drogę na komunikację ze światem z różnych powodów. Najczęściej, ponieważ taką zna z domu rodzinnego i jest to norma, której się nauczył lub też z niedojrzałości emocjonalnej, a w niektórych sytuacjach również z powodu zaburzeń osobowości.
Postać McEnroe w wyrazisty sposób obrazuje trudności w kontroli emocji i zarządzaniu nimi.

Braterstwo rakiet. 

Rywalizację sportową o najwyższe cele, którym towarzyszy presja, media, kibice, gdzie oczy całego świata zwrócone są na dwóch walczących gladiatorów można porównać do starcia wojennego.
Tylko Ci dwaj zawodnicy wiedzą co czują, przez jaki wysiłek przechodzą, jakie mają marzenia i czym są one okupione.
Takie doświadczenia zbliżają, ponieważ tylko ktoś kto przeżył coś podobnego może spróbować zrozumieć druga osobę o podobnych doświadczeniach.
Takie emocje wywiązują się pomiędzy głównymi bohaterami.
Pomimo tego, że walczą ze sobą, to właśnie paradoksalnie ich do siebie zbliża.

Pojęcie braterstwa broni jest znane w wojsku, gdzie mężczyźni pochodzący ze skrajnie różnych środowisk, o różnym wykształceniu i statusie społecznym budują wielkie życiowe przyjaźnie.
Pomimo różnic, wojenne doświadczenie, przeżywanie ramię w ramię niebezpieczeństw, wzajemna pomoc i codzienna obecność powodują zacieśnienie relacji i wytworzenie się emocjonalnej więzi.
To porównanie psychologiczne przynajmniej w części widzimy na korcie.

Przeciwieństwa się przyciągają.

To co dodatkowo wzmacnia rodzącą się przyjaźń to z jednej strony komplementarność różnic, z drugiej na głębokim poziomie podobieństwo bohaterów.
Borg jest postrzegany jako zimna maszyna, która pod pełną kontrolą odnosi kolejne zwycięstwa.
To fascynuje McEnroe, który na pierwszy rzut oka jest totalnym przeciwieństwem Szweda.
Spontaniczny i nieograniczający się w żaden sposób emocjonalnie na korcie Amerykanin budzi z kolei fascynację Borga, którego utrzymywanie pełnej kontroli męczy.

Jednak jeśli zajrzeć głębiej to obaj bohaterowie w jakiś sposób mają z emocjami problem. Można powiedzieć, że sobie z nimi nie radzą.
A ich skrajnie różne zachowania są tak naprawdę dwoma stronami tego samego medalu – trudności w adekwatnym i konstruktywnym zarządzaniu emocjami.
Także z jednej strony różnice, które fascynują, bo uaktywniają tęsknotę za innym sposobem wyrażania siebie, a z drugiej głębokie podobieństwo tenisistów stanowią podglebie dla wielkiej życiowej przyjaźni.

„Borg / McEnroe” to dobrze zrobione kino, które w tenisowych dekoracjach porusza tematy życiowo ważne.

Czy zdrowo jest kontrolować siebie w każdej sytuacji?

Czy kontrola daje nam możliwość na uniknięcie lęku?

Jak wyrażamy swoje emocje?

Jak zwracamy na siebie uwagę innych chcąc być blisko?

Ile jesteśmy w stanie poświęcić dla sukcesu?

Czym jest przyjaźń?

Czego możemy nauczyć się od siebie w relacjach?

Polecamy ten film nie tylko fanom sportu i tenisa, ale wszystkim tym, którzy w kinie szukają prawdziwych emocji, historii o przyjaźni i pracy nad sobą.

A do tego to kawał pięknej historii tenisa 😊

Seans Psychologiczny

Do zobaczenia w kinie.