Donbass: co z nami robi wojna

14.07.2018

Seansem otwarcia Transatlantyk Festival był dla nas film „Donbass” Siergieja Łoźnicy.
To wartościowe kino społeczno – polityczne pokazujące w formie epizodycznych historii mieszający się surrealizm, groteskę i realność wojny, która toczy się bardzo blisko nas…
Duch „homo sovieticus” unosi się w powietrzu tego filmu, co tylko potęguje upiorność wojny toczącej się na wschodzie Europy.
Polecamy film wszystkim widzom, którzy nie odwracają głowy od ważnych spraw dziejących się we współczesnym świecie i trzymamy kciuki za odwagę dystrybutorów.
Wrażliwość twórców, m.in. realizm wizualny osiągnięty dzięki wybitnej kostiumografii autorstwa Dorota Roqueplo oraz estetyka filmu zbudowanego na mieszaniu realizmu i farsy przypomina nam zbiór opowiadań Dmitry Glukhovsky „Witajcie w Rosji”.
Polecamy do poczytania po wizycie w kinie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *